Pan Tadeusz (Adam Mickiewicz) - Księga Czwarta: "Dyplomatyka i łowy" strona nr 1

Liczniki odwiedzin | Księgi gości | Metal Lyrics | Konwerter | Wolne domeny | Informacje o samochodach | Zakupy w UK | | | ebooki | Czytniki e-booków

Archiwum lektur szkolnych zostało powołane do życia w sierpniu 2005 roku, na łamach serwisu prezentuję książki znanych pisarzy, które są szkolnymi lekturami lub są wartościowe (wg mnie). Wszystkie książki są zamieszczone w serwisie w legalny sposób, pisarze, których książki prezentujemy nie żyją już ponad 70 lat i ich dzieła są obecnie dobrem publicznym, które można rozprowadzać bez uiszczania jakichkolwiek opłat. Zapraszam do korzytania z naszego serwisu :) Jest to prawdopodobnie najlepsza biblioteka on-line.
Zapraszam do wymiany poglądów / zbiorów literackich pod adresem e-mail: ksiazki(at)ksiazki.metallyrics.pl.


UWAGA: SUPER STRESZCZENIA

Szkolne lektury / Pan Tadeusz - Adam Mickiewicz / Księga Czwarta: "Dyplomatyka i łowy"

::-[ poprzedni rozdział :: spis treści :: kolejny rozdział ]-::


Treść

Zjawisko w papilotach budzi Tadeusza. - Za późne postrzeżenie omyłki. - Karczma. - Emisariusz. - Zręczne użycie tabakiery zwraca dyskusję na właściwą drogę. - Matecznik. - Niedźwiedź.- Niebezpieczeństwo Tadeusza i Hrabiego. - Trzy strzały. - Spór Sagalasówki z Sanguszkówką, rozstrzygniony na stronę jednorurki Horeszkowskiej. - Bigos. - Wojskiego powieść o pojedynku Dowejki z Domejką, przerwana szczuciem kota. - Koniec powieści o Dowejce i Domejce.



        Rówienniki litewskich wielkich kniaziów, drzewa

        Białowieży, Świtezi, Ponar, Kuszelewa!

        Których cień spadał niegdyś na koronne głowy

        Groźnego Witenesa, wielkiego Mindowy

        I Giedymina, kiedy na Ponarskiej górze,

        Przy ognisku myśliwskim, na niedźwiedziej skórze

        Leżał, słuchając pieśni mądrego Lizdejki,

        A Wiliji widokiem i szumem Wilejki

        Ukołysany, marzył o wilku żelaznym;

10 I zbudzony, za bogów rozkazem wyraźnym

        Zbudował miasto Wilno, które w lasach siedzi

        Jak wilk pośrodku żubrów, dzików i niedźwiedzi.

        Z tego to miasta Wilna, jak z rzymskiej wilczycy,

        Wyszedł Kiejstut i Olgierd, i Olgierdowicy,

        Równie myśliwi wielcy jak sławni rycerze,

        Czyli wroga ścigali, czyli dzikie źwierzę.

        Sen myśliwski nam odkrył tajnie przyszłych czasów,

        Że Litwie trzeba zawsze żelaza i lasów.

        Knieje! do was ostatni przyjeżdżał na łowy

20 Ostatni król, co nosił kołpak Witoldowy,

        Ostatni z Jagiellonów wojownik szczęśliwy

        I ostatni na Litwie monarcha myśliwy.

        Drzewa moje ojczyste! jeśli niebo zdarzy,

        Bym wrócił was oglądać, przyjaciele starzy,

        Czyli was znajdę jeszcze? czy dotąd żyjecie?

        Wy, koło których niegdyś pełzałem jak dziecię;

        Czy żyje wielki Baublis, w którego ogromie

        Wiekami wydrążonym, jakby w dobrym domie,

        Dwunastu ludzi mogło wieczerzać za stołem?

30 Czy kwitnie gaj Mendoga pod farnym kościołem?

        I tam na Ukrainie, czy się dotąd wznosi

        Przed Hołowińskich domem, nad brzegami Rosi,

        Lipa tak rozrośniona, że pod jej cieniami

        Stu młodzieńców, sto panien szło w taniec parami?

        Pomniki nasze! ileż co rok was pożera

        Kupiecka, lub rządowa, moskiewska siekiera!

        Nie zostawia przytułku ni leśnym śpiewakom,

        Ni wieszczom, którym cień wasz tak miły jak ptakom.

        Wszak lipa Czarnolaska, na głos Jana czuła,

40 Tyle rymów natchnęła! wszak ów dąb gaduła

        Kozackiemu wieszczowi tyle cudów śpiewa!

        Ja ileż wam winienem, o domowe drzewa!

        Błahy strzelec, uchodząc szyderstw towarzyszy

        Za chybioną źwierzynę, ileż w waszej ciszy

        Upolowałem dumań, gdy w dzikim ostępie,

        Zapomniawszy o łowach usiadłem na kępie,

        A koło mnie srebrzył się tu mech siwobrody,

        Zlany granatem czarnej, zgniecionej jagody,

      &nbs

następna strona



::-[ poprzedni rozdział :: spis treści :: kolejny rozdział ]-::




Centrum ogrodowe




Archiwum lektur szkolnych istnieje od sierpnia 2005, mapa serwisu Polityka prywatności
Autor skryptów: Przemysław Krajniak, Skrypty PHP