Pieśń o Rolandzie (Tłumaczenie: Tadeusz Żeleński (Boy)) - IV strona nr 1

Liczniki odwiedzin | Księgi gości | Metal Lyrics | Konwerter | Wolne domeny | Informacje o samochodach | Zakupy w UK | | | ebooki | Czytniki e-booków

Archiwum lektur szkolnych zostało powołane do życia w sierpniu 2005 roku, na łamach serwisu prezentuję książki znanych pisarzy, które są szkolnymi lekturami lub są wartościowe (wg mnie). Wszystkie książki są zamieszczone w serwisie w legalny sposób, pisarze, których książki prezentujemy nie żyją już ponad 70 lat i ich dzieła są obecnie dobrem publicznym, które można rozprowadzać bez uiszczania jakichkolwiek opłat. Zapraszam do korzytania z naszego serwisu :) Jest to prawdopodobnie najlepsza biblioteka on-line.
Zapraszam do wymiany poglądów / zbiorów literackich pod adresem e-mail: ksiazki(at)ksiazki.metallyrics.pl.


UWAGA: SUPER STRESZCZENIA

Szkolne lektury / Pieśń o Rolandzie - Tłumaczenie: Tadeusz Żeleński (Boy) / IV

::-[ poprzedni rozdział :: spis treści :: kolejny rozdział ]-::


Blankandryn mówił: "Na tę moją prawicę i na tę brodę, którą wiatr kołysze mi na piersi, wnet ujrzycie, jak francuskie woje stąd odchodzą. Pójdą Frantowie do Francji - to ich ziemia. Kiedy wrócą, każdy do swej najdroższej dziedziny, a Karol do Akwizgranu, do swojej stolicy, będzie tam odbywał na święty Michał uroczyste rok. Przyjdzie święto, dzień upłynie, o nas ani słychu. Dumny jest ów król, a serce ma okrutne: każe uciąć głowy zakładnikom. Lepiej-ci jest, aby oni stradali głowy, a my abyśmy nie stracili naszej pięknej Hiszpanii i nie cierpieli niedoli i klęski!" Poganie rzekli: "Może i prawdę gada!" V Król Marsyl zwołał radę. Zwołał Klaryna Balagierskiego, Estamaryna i jego para Eudropa, i Pryjamona, i Garlana brodacza, i Masznera, i stryja jego Mahona, i Żynera, i Malbiena zza morza, i Blankandryna, iżby im powiedział swoją myśl. Dziesięciu najchytrzejszych odwołał na stronę. "Pójdziecie, barony, do Karola Wielkiego. Jest pod Kordową, którą oblega. Będziecie mieli w rękach gałązki oliwne, co oznacza pokój i pokorę. Jeśli chytrością swoją wyjednacie dla mnie zgodę, dam wam złota i srebra co wlezie, i ziem, i lenna, ile sami zechcecie!" A poganie na to: "Oto mamy zadość!"



::-[ poprzedni rozdział :: spis treści :: kolejny rozdział ]-::




Centrum ogrodowe




Archiwum lektur szkolnych istnieje od sierpnia 2005, mapa serwisu Polityka prywatności
Autor skryptów: Przemysław Krajniak, Skrypty PHP