Pieśń o Rolandzie (Tłumaczenie: Tadeusz Żeleński (Boy)) - LXVI strona nr 1

Liczniki odwiedzin | Księgi gości | Metal Lyrics | Konwerter | Wolne domeny | Informacje o samochodach | Zakupy w UK | | | ebooki | Czytniki e-booków

Archiwum lektur szkolnych zostało powołane do życia w sierpniu 2005 roku, na łamach serwisu prezentuję książki znanych pisarzy, które są szkolnymi lekturami lub są wartościowe (wg mnie). Wszystkie książki są zamieszczone w serwisie w legalny sposób, pisarze, których książki prezentujemy nie żyją już ponad 70 lat i ich dzieła są obecnie dobrem publicznym, które można rozprowadzać bez uiszczania jakichkolwiek opłat. Zapraszam do korzytania z naszego serwisu :) Jest to prawdopodobnie najlepsza biblioteka on-line.
Zapraszam do wymiany poglądów / zbiorów literackich pod adresem e-mail: ksiazki(at)ksiazki.metallyrics.pl.


UWAGA: SUPER STRESZCZENIA

Szkolne lektury / Pieśń o Rolandzie - Tłumaczenie: Tadeusz Żeleński (Boy) / LXVI

::-[ poprzedni rozdział :: spis treści :: kolejny rozdział ]-::


Wysokie są góry i ciemne doliny, skały czarne, ponure wąwozy. Tegoż dnia Francuzi przebyli je z ciężkim mozołem. Na piętnaście mil słychać ich pochód. Kiedy przybyli do ziemi ojczystej i ujrzeli Gaskonię, dziedzinę swego pana, przypomnieli sobie swoje lenna, córki zostawione w domu i swoje szlachetne małżonki. Nie masz jednego, który by nie płakał z rozczulenia. Ponad wszystkich innych Karol jest pełen lęku; u wrót Hiszpanii zostawił swego siostrzana. Litość go zbiera; płacze, nie może się wstrzymać.



::-[ poprzedni rozdział :: spis treści :: kolejny rozdział ]-::




Centrum ogrodowe




Archiwum lektur szkolnych istnieje od sierpnia 2005, mapa serwisu Polityka prywatności
Autor skryptów: Przemysław Krajniak, Skrypty PHP